Budka Suflera „Jest”

Budka Suflera Production

Rok wydania2004

  1. To moja pieśń Lyrics 5:06
    Oto moja pieśń
    W której gorycz jest
    Nuta, która ma podkreślić smak.

    Obserwuję jak
    W czasie wielkich zmian
    Galaktyka zła pożera nas

    To ja,
    Władca i pan,
    Z mych snów buduję świat,
    I wciąż fantazją mą odmieniam go.

    To ja wycinam w pień
    Od lat zdradę i śmierć,
    Jak grom, sprowadzam tam, gdzie szczęście trwa.

    Oto moja pieśń,
    trendy lub passč,
    Komercyjny zgiełk zagłusza ją
    Wszystko, co ma sens,
    Źle widziane jest,
    Dziś w odwiecznej grze króluje szok.

    To ja, władca i pan,
    Z mych snów buduję świat,
    I wciąż fantazją mą odmieniam go.

    To ja wycinam w pień
    Od lat zdradę i śmierć,
    jak grom, sprowadzam tam, gdzie szczęście trwa.

    O… to ja To moja pieśń
    To moja pieśń
    To moja pieśń
  2. Taniec cieni Lyrics 5:57
    Zginął ten, którym byłeś
    Stworzył Bóg, Ty zabiłeś
    Siebie sam, siebie sam
    Wciągnął cię taniec cieni
    Wielki Nikt życie zmienił
    W tani kram, w tani kram

    W tańcu cieni kręcimy się
    Żyjąc tylko dzisiejszym dniem
    Piętna króla w kręgu tym brak
    Więc czemu tak, czemu tak
    W tańcu cieni zmieniamy nas
    Strojąc miłość w banalny blask
    Przetapiając spokój na gniew
    Pośrodku zapomnianych drzew

    Chodźmy stąd, zamknij oczy
    Prowadź mnie nim zaskoczy
    Tani trakt, śmieszny świat
    Kochać cię
    Czy możliwe
    Pragnąć cię
    Czy prawdziwe… powiedz mi, pomóż mi
    Przywróć mnie w te krainy
    Które śpią, kiedy chwila jeszcze drży, jeszcze drży

    W tańcu cieni kręcimy się
    Żyjąc tylko dzisiejszym dniem
    Piętna króla w kręgu tym brak
    Więc czemu tak, czemu tak

    Bawisz się w cudze życie
    Lepsze jest, wierzysz skrycie
    Powiedz nam, powiedz nam
    Zginął ten, którym byłeś
    Stworzył Bóg, Ty zabiłeś
    Siebie sam… siebie sam…
  3. Skazani na ten czas Lyrics 4:37
    Wspominam nas.
    Codziennie szłaś
    schodami pod sam dach.
    Złość była w nich,
    pragnienie w nas
    skazanych na ten czas.

    Kwiaty wolności patrzące na świat
    To skrzydła anioła bez zgody na start.
    Pamiętam, kim chcieliśmy być,
    lecz nie mów o tym nic.

    Każda wiosna dobra, żeby śnić,
    każda miłość piękna, by z nią żyć.
    Każde miejsce godne, żeby trwać
    każdy powód ludzki, by coś dać.

    Serce wciąż świat przemierza, gasi strach, mówi nam:
    Wszystko jest dla ciebie, jeśli chcesz
    jeśli jesteś sobą, jeśli wiesz

    Pamiętam nas.
    Codziennie szłaś schodami aż po dach.
    Co będzie w nich,
    co będzie w nas
    skazanych na ten czas.

    Kwiaty wolności patrzące na świat
    kwitną w nas od lat, od lat…
  4. Śnieżna kula Lyrics 4:48
    Jesteśmy jak duże dzieci
    Tworzymy zabawek tłum
    Aż z ręki coś nam wyleci
    Coś spadnie i zrobi: bum!

    Szybując nad horyzontem
    W obszary nieznane nam
    Nie myśląc, co będzie potem
    Liczymy na ślepy traf

    Niby śnieżna kula świat się coraz szybciej toczy
    Nie łudź się, że wszystko pod kontrolą dawno jest
    Bo jak diabeł z pudła, nieraz jeszcze coś wyskoczy
    I bez uprzedzenia skrzydła nagle urwą się

    Rozumiem wielką potrzebę
    By naprzód gnać ile sił
    Lecz gdyby zwolnić troszeczkę
    To ja bym jak człowiek żył

    Ufając potędze zmysłów
    Podziwiasz gadżetów kształt
    Pod formą źródełko wyschło
    Dla duszy pokarmu brak

    Niby śnieżna kula świat się coraz szybciej toczy
    Nie łudź się, że wszystko pod kontrolą dawno jest
    Bo jak diabeł z pudła, nieraz jeszcze coś wyskoczy
    I bez uprzedzenia skrzydła nagle urwą się

    Niby śnieżna kula świat się coraz szybciej toczy
    Nie łudź się, że wszystko pod kontrolą dawno jest
    Bo jak diabeł z pudła, nieraz jeszcze coś wyskoczy
    I bez uprzedzenia jazda nagle skończy się
  5. Spóźniamy się Lyrics 5:38
    Na rozmowę czas już był od lat
    Parę prostych słów, pamięci znak
    Ale gorzkiej dumy senny głos
    Budził w nas gorączkę, budził złość
    Na rozmowę czas już był od lat

    Spóźniamy się o minutę
    Coś nas zatrzyma
    Nasze zabawki zepsute
    Ręką olbrzyma

    Na rozmowę czas już był od lat
    Jeden krok do zgody, jeden gest
    Byliśmy o jeden kubek łez
    Ktoś zadzwonił, że cię nie ma już
    Jakby nas opuścił nagle Bóg

    Spóźniamy się o minutę
    Coś nas zatrzyma
    Nasze zabawki zepsute
    Ręką olbrzyma

    Spóźniamy się o minutę
    Coś nas zatrzyma
    Nasze zabawki zepsute
    Ręką olbrzyma

    Zanim płomień świecy zgasi wiatr
    Nim przez tunel cię powiedzie blask
    Chcę posiedzieć z tobą aż po świt
    Uwierz, byłeś bliski mi jak nikt
  6. Niewidziani Lyrics 4:40
    Zapal choćby świeczkę
    Zamiast kląć na ciemność
    Z barykady zdejmij kamień
    Zamiast bluźnić na codzienność
    Wcale nie widzimy
    Pomiędzy wierszami
    Jak jesteśmy tu samotni
    Chociaż tylu ludzi znamy

    Niewidziani
    Za milczenia drzwiami
    Wszędzie wokół nas
    Wszędzie wokół nas
    Podaj dalej
    Życzliwości fale
    Jeszcze jeden raz
    Jeszcze jeden raz

    Więcej mnie nie pytaj
    Ja już nie chcę kłamać
    Czemu trudno być człowiekiem
    A tak łatwo dać się złamać
    Może by spróbować
    Zamiast swoich racji
    By na przykład zabić nudę
    Odrobiną akceptacji

    Niewidziani
    Za milczenia drzwiami
    Wszędzie wokół nas
    Wszędzie wokół nas
    Podaj dalej
    Życzliwości fale
    Jeszcze jeden raz
    Jeszcze jeden raz
  7. Tajemnicza siła Lyrics 5:07
    Gdzie idą te
    wszystkie dni?
    Jak inny jest
    każdy z nich…

    Niebo purpurami żegna dzień
    Tańczy pod stopami długi cień

    Patrzysz jak na wodzie siada mgła
    Mówię: Myśli twoje chciałbym znać
    Lżejszy od powietrza
    dźwięczy śmiech
    Taką zapamiętać ciebie chcę

    Tajemnicza siła
    której źródło znasz
    na zmianę przyciąga i odpycha nas
    Gdzie idą te
    wszystkie dni?
    Jak inny jest
    każdy z nich…

    Ognie w drzew koronach zgasły już
    Chodź
    na mych ramionach dłonie złóż
    Słyszę jak dwa słowa
    fruną z warg
    Mogłaby ta chwila wiecznie trwać
    Tajemnicza siła
    której źródło znasz
    na zmianę przyciąga i odpycha
    Tajemnicza siła
    której źródło znasz
    na zmianę przyciąga i odpycha nas

    Gdzie idą te
    wszystkie dni?
    Jak inny jest
    każdy z nich…

    Mhmm mhmm mhmm …
  8. Nad brzegiem tęczy Lyrics 5:10
    Zima myjąc drogi poszła spać
    O instynktach wiosna dała znać
    Pora wstać
    Pora wstać
    Dezinformacji Stacja podała że
    Miłości aktualnie w nas coraz mniej
    Nie wierz jej
    Nie wierz jej

    Lato w nas jest
    Póki słońce świeci
    I pada deszcz
    Bo człowiek wie
    Że nad brzegiem tęczy
    Żyć się chce

    A tutaj wszystko czego pragniesz jest możliwe
    Nic nie zagraża nam
    Ludzie są ludźmi, cuda dla tych co kochają
    Nie wierzysz?
    Zrób to sam….
    Kim dla mnie jesteś tego nie wie nikt
    I pewnie nie wiesz tego nawet Ty.
    Uwierz mi
    Uwierz mi
    Kiedy się świata boję, mówisz mi że…
    Tęczowy łuk to zawsze słońce i deszcz…
    Kocham cię
    Kocham cię

    Lato w nas jest
    Póki słońce świeci
    I pada deszcz
    Bo człowiek wie
    Że nad brzegiem tęczy
    Żyć się chce

    A tutaj wszystko czego pragniesz jest możliwe
    Nic nie zagraża nam
    Ludzie są ludźmi, cuda dla tych co kochają
    Nie wierzysz?
    Zrób to sam….
    Bo na planecie wszystko ciągle się obraca
    Nie wiedzieć który raz
    A nam się wydaje,
    Że my świat zmieniamy
    A to świat zmienia nas…

    Lato w nas jest…
  9. Doganiaj Lyrics 4:12
    Kiedy na odwrót już nie masz nadziei
    Mosty spalone a bramy zamknęli
    Daj na gaz
    Doganiaj póki czas
    Daj na gaz
    Doganiaj świat jak wiatr

    W szkole uczyli za diabła namową
    Laury zdobywa się pięścią nie głową
    Daj na gaz
    Doganiaj póki czas
    Daj na gaz
    Doganiaj świat jak wiatr

    Goło, wesoło a Wódz na przecenie
    Ekran z widokiem na moje sumienie
    Daj na gaz
    Doganiaj póki czas
    Daj na gaz
    Doganiaj świat jak wiatr

    Kochaj mnie kochaj, tylko dwa słowa…
    Zapach kobiety… i wszystko od nowa
    Daj mi znak
    Pozbieram się, wiem jak
    Daj mi znak
    Pozbieram się, wiem jak
    Śmieszni, odważni, przestraszeni
    Pozornie dumni, a zawstydzeni

    Daj na gaz
    Doganiaj póki czas
    Daj na gaz
    Doganiaj świat jak wiatr

    Kiedy na odwrót już nie ma nadziei
    Mosty spalone, a bramy zamknęli
    Daj na gaz…
  10. Każdy ma swoją tajemnicę Lyrics 3:42
    Mówią Ci od dziecka
    Nie baw się z obcymi
    Nie zaglądaj w karty
    Nie podglądaj Krysi
    Mówią Ci od dziecka
    Ale Ty wiesz lepiej

    Na zakręcie życia
    Tyle możliwości
    Możesz w nich wybierać
    Stąd aż do wieczności
    Każdy coś doradzi
    Ale Ty wiesz lepiej

    Ref.
    Każdy ma swoją tajemnicę
    [tajemnicę, tajemnicę ma]
    Nic nie jest takie jak się zdaje
    Nikt nie pójdzie do nieba – tak czy tak
    Jeśli mu nie osądzą win
    Każdy ma swego szpiega – Ty i Ja
    Ale szpieg to też Ja i Ty

    Pędzi pędzi pociąg
    Nikt się nie odzywa
    Za gazety płachtą
    Każdy twarz ukrywa
    Nikt się nie ujawni
    Ale Ty wiesz lepiej

    Zawsze tajna misja
    Była Ci pisana
    Po szpiegowski dyplom
    Szedłbyś na kolanach
    A kto Ciebie śledzi?
    Tego nie wiedz lepiej
    Każdy ma swoją tajemnice
  11. Wyścig szczurów Lyrics 3:23
    Czasem trzeba lwi pazur wyciągnąć na wpół
    Drapnąć kogoś po oczach z góry w dół
    Krew jest afrodyzjakiem, kochaj i płać
    Opcję adrenaliny pod ręką masz

    Wyścig szczurów kręci się wkoło
    Laur lub śmierć
    Niby smutno, ale wesoło
    Ty swoje wiesz

    Darmo nikt nie chce nic dać
    Wyścig szczurów, orkiestra gra

    Czasem trzeba nagle odlecieć
    W górę lub dół
    Najpierw smutno, potem wesoło
    Tak pół na pół

    Życie ma tysiące barw
    Wyścig szczurów od zawsze trwa

    Wyścig szczurów kręci się wkoło
    Laur lub śmierć
    Niby smutno, ale wesoło
    Ty swoje wiesz

    Darmo nikt nie chce nic dać
    Wyścig szczurów, orkiestra gra

    Życie ma tysiące barw
    Wyścig szczurów od zawsze trwa
  12. Trochę słabej woli Lyrics 3:30
    Czasem trzeba się zabawić
    Gdy poczujesz, że
    Choćbyś chciał to nie dasz rady
    Dłużej tego znieść

    Głowa boli - to ją wylecz
    Szybko skórę zmień
    Jak w nieznane znajdziesz bilet
    To nie wahaj się

    Nie wiem sam co się wydarzy
    Kiedy los ze sobą zetknie nas
    Nikt nie zmruży oka nim pójdziemy spać
    Ty i ja
    Ty i ja

    Trochę słabej woli
    trzeba w sobie mieć
    aby spod kontroli
    wymknąć się
    Gdy rozgrzane ciało
    wejdzie w wielki
    trans trzeba iść na całość
    bez dwóch zdań

    Póki forsa jest w kieszeniach
    Póki pełne szkło
    Nie szukajmy rozgrzeszenia
    W tę niezwykłą noc

    Zmienić klimat czasem trzeba
    Poznać inny świat
    Do cudzego zajrzeć nieba
    By na ziemię spaść

    Nie wie nikt co mu pisane
    Ile chwil przed sobą jeszcze ma
    Nie wiadomo, może to ostatni raz
    Ty i ja
    Ty i ja

    Trochę słabej woli
    trzeba w sobie mieć
    aby spod kontroli
    wymknąć się
    Gdy rozgrzane ciało
    wejdzie w wielki trans
    trzeba iść na całość
    bez dwóch zdań
  13. Za duża konkurencja Lyrics 4:20
    Ta cała maskarada
    za długo trwa
    wodzirej na twarz pada
    sił wszystkim brak

    Wmówiły nam reklamy
    - w tym reklamy moc -
    od rzeczy, które znamy
    nowe lepsze są

    Ponieważ jesteś trybem
    w machinie tej
    by świat znał twoje imię
    sam musisz chcieć

    Czasami jeździec znikąd
    przejdzie każdy test
    czasami pod pokrywką
    szyderczy śmiech

    Nie wiesz sam co w tobie siedzi
    do momentu gdy
    pomysł co do głowy strzelił
    spać nie daje ci
    jak on na to wpadł
    czym zaskoczył świat
    że go kocha tak
    że go kocha tak

    To co nie da się przewidzieć
    fascynuje nas
    jutro - jak odbicie w szybie
    czy się zgadnąć da
    jak on na to wpadł
    czym omamił świat
    że go kocha tak
    że go kocha tak

    Ten bieg po ostrzu noża
    zapiera dech
    każdemu może noga
    powinąć się

    Też czekam na tę miłość
    wywróżoną z kart
    aby nie trzeba było
    tylnym wyjściem wiać

    To co nie da się przewidzieć
    fascynuje nas jutro
    - jak odbicie w szybie
    czy się zgadnąć da
    jak on na to wpadł
    czym zaskoczył świat
    że go kocha tak
    że go kocha tak

    Ten mój rocznik jest jak wino
    coraz lepszy smak
    dźwięki, które we mnie płyną
    lata rzeźbił czas
    jak on na to wpadł
    czym omamił świat
    że go kocha tak
    że go kocha tak

    na palcach stoję
    a nie widać mnie
    za duża konkurencja
    boję się
    tak głośno krzyczę
    a nie słychać mnie
    za duża konkurencja
    boję się
  14. Ballada populistyczna Lyrics 3:50
    Siewcy zła
    pora zbioru burz
    piana słów
    nie smakuje już
    cichy gniew
    znów się gromkim staje

    Karty znacz
    sobie lepsze syp
    prosty tłum
    nie zrozumie gry
    przaśny chleb
    cóż im pozostaje

    A przecież miał być dobry, wspólny dom
    Cóż z tego znowu wyszło?
    W piwnicy znowu przyszło żyć tym
    co tworzyli jutro jak mit!
    co tworzyli jutro jak mit!

    Który raz
    pięści ściska złość
    który raz trzeba mówić dość
    cichy gniew
    znów się gromkim staje

    A przecież miał być dobry, wspólny dom!
    Cóż z tego znowu wyszło?
    W piwnicy znowu przyszło żyć tym,
    co tworzyli jutro jak mit!
    co tworzyli jutro jak mit!
  15. Breathing you Lyrics 4:41
    Breathing you lasts a lifetime
    Wanting you - twice as long.
    The blind man now sees in color.
    His weak eyes grown strong.

    Breathing you makes its own rules.
    Wanting you knows no laws
    When two hearts dance together
    They need no applause

    I walked too many streets and days alone
    Saw too many lives I wished were my own
    Every hour the life that I wore was the thinnest fabric,
    That so easily tore.

    And I promised, I prayed and I cried
    For just one chance to live days on fire
    All the poets said it was true
    What they didn't tell me was I needed you.
    Breathing you parts the waters
    Wanting you
    Clears the skies

    That first breath of you
    Changed all others
    Days on fire never lie.
  16. Dancing with Ghosts Lyrics 4:37
    When you
    get there
    and you have time to spare
    write me and say
    that you’re okay

    Home’s not the same
    When you left
    you took its name.
    Home is us
    Not me alone.

    I dance with ghosts now
    You know them all.
    I’m still in love
    With what we were
    (not what is now)

    I live in the past
    though we know
    memory won’t last
    candle flame-
    Tomorrow’s never the same

    And yes, I’m still
    angry at you
    For taking
    a precious thing
    that belonged to we two

    Leaving me,
    you stole something
    that wasn’t only yours

    We made it together
    Not two hands, but four.

    I believed
    we were forever

    I believed
    in nothing more.

    Just me alone now
    dancing
    with our ghosts.

    Since you left
    I’ve learned to be
    their perfect host.

    I be-lieved
    we were forever
    I be-lieved
    in nothing more.

    I dance with ghosts now.
    You know them all
    I’m still in love
    With what we were
    (not what is now)
pl_PLPolish